A więc, bez zbędnego przedłużania... przechodzimy do zakupów!
Zakupy z DCDC |
- dyski Dog Games - głównie do mojej nauki rzutów, bo Tosia się dyskami nie interesuje ;)
- Chuckit! ultra ball, piłka była strzałem w dziesiątkę! Kupiłam ją pod wpływem impulsu i zdecydowanie nie żałuję. Tosia ją kocha, idealnie pasuje do jej pyszczka i jest jej ulubioną piłką.
- Starmark Durafoam Ball, piłka okazała się trochę za duża dla Tosiowego pyszczka, ale mimo wszystko lubi się czasem nią pobawić ;)
- Kong Squeaker tennis ball, nasze ulubione piłki, mamy ich w domu sześć, a psina nadal je uwielbia.
- Kong AirDog kość, Tosi nie przypasował kształt kostki, z reguły woli piłki, ale za to jest idealna do ćwiczeń trzymania przedmiotów :)
- Alpha Spirit pałeczki o smaku jagnięciny - najlepsze smakołyki jakie istnieją! Moje psiaki je kochają, to opakowanie starczyło nam na bardzo długo.
- Alpha Spirit kość, pierwszy raz miałyśmy okazję ją mieć, ale okazało się, że Tara nie potrafi gryźć takich kości :\
- próbki Dog Chow
- Vitakraft Dog Liquid-Snack, Tosi zasmakował, aczkolwiek nie przydał się u nas jakoś wyjątkowo, bo Tosia nie jest niejadkiem, kupiłam go raczej z ciekawości.
- Flexi Vario, szukałam nowej Flexi od bardzo dawna, bo ta którą mieliśmy wcześniej ma tylko 3m długości i linkę. Ta Flexi sprawdza się świetnie np. na spacery po mieście, nie żałuję, że ją kupiłam ;)
- wymarzone adresówki safepet, są śliczne i wcale nie takie duże jak myślałam ;)
- Brit Petit, dwie paczki w cenie jednej, grzech nie skorzystać z takiej okazji! :D
- kaganiec metalowy, pierwszy prawdziwy kaganiec Tosi, kupiony specjalnie z myślą o jeżdżeniu pociągiem ;)
- szampon Botanica, szampon tej firmy mamy pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni! Tosia ma po nim ładną, lśniącą, pachnącą sierść.
- Let's Bite kaczka, wszystkie smaczki tej firmy idealnie nadają się do treningów, psiaki je kochają! W dodatku mają świetny skład, minusem jest jedynie to, że trzeba je ciąć na kawałki, choć mi to jakoś szególnie nie przeszkadza ;)
- Let's Bite chicken sandwich
- mięsne paski
- Rinti Chicko
- Dolina Noteci junior, co z tego, że żaden z moich psów nie jest szczeniakiem? :D
- kostki, gryzaki itd.
- Dolina Noteci dla małych ras
- Obroża Zolux Mac Leather, odkąd zobaczyłam tą obrożę pierwszy raz, wiedziałam, że muszę ją mieć ;) Zauroczył mnie głównie ten różowy kolor, aczkolwiek obroża jest trochę "sztywna", ale na takie zwykłe spacerki w sam raz. Może nie ma w niej nic nadzwyczajnego, ale nie potrafiłam się powstrzymać, aby jej nie kupić :D
- Over Zoo Frutti Power szampon o zapachu mango, ten jest akurat dla Tropka i Tary :)
- 8in1 smakołyki kurczakowo-marchewkowe, zrobiły furorę, ale dla Tośki i Tropka są za duże, a troszkę ciężko się je łamie ;)
- zabawka firmy Yarro, nigdy wcześniej nie miałam zabawek tej firmy, ta, mimo niewygórowanej ceny, nadal spełnia swoją rolę doskonale - nie widać na niej większych śladów użytkowania, przeszła test Tosiowych ząbków i co najlepsze, piszczałka, mimo licznych zabaw i wrzucania do stawu, nadal działa bez zarzutów!
- szczypce do kleszczy, kupione zaraz po powrocie z obozu, "na wszelki wypadek" (miałam okazję użyć je już kilkakrotnie),
- kostki prasowane
- mielonka Happy Dog o smaku indyka
- Dolina Noteci dla małych ras
- Petstages CrunchCore - zabawka wydająca odgłosy butelki,
- Kong Jels Squeezz, przysłowiowy "żelek" ;)
- mokra karma animonda
- małe kostki prasowane
zamówienie z zooplusa |
- Tubidog - pasta o smaku jagnięciny i łososia, mamy je pierwszy raz, ale Tosia bardzo je polubiła, świetnie sprawdzają się do konga.
- Purizon: ryba, ryba&jagnięcina, ryba&drób.
- mokra karma Rinti
- Alpha Spirit przysmak z wątróbką, miałyśmy smaczki pierwszy raz, ale Tosia je pokochała, więc na pewno nie ostatni!
- JK dog pluszowa żyrafa, aktualnie jedna z ulubionych zabawek Tosi ;)
- Lolo Pets Classic prasowane "buty"
- dr Seidel preparat do mycia zębów
- mokra karma animonda
- Tiger tennis ball piłeczki tenisowe
- rzutka do piłeczek tenisowych
- smycz przepinana, musiałam ją kupić, bo poprzednia smycz nam się zepsuła.
- Fineyork ośmiorniczki z sezamem, na pewno kupimy je jeszcze nie raz ;)
- Dolina Noteci
- Brit Petit, tak psom zasmakowały, że postanowiłam kupić jeszcze dwa opakowania!
- kostki, kurze łapki, prasowane "buciki"
- gryzaki "szczoteczki"
- Dolina Noteci dla małych ras
- Rinti gold dla szczeniaków
- Brit Petit (tym razem inny smak)
- Dolina Noteci filet z piersi kaczki
Wybaczcie, że post taki bez składu i ładu, ale staram się robić zdjęcie zawsze po powrocie z zakupów, inaczej bym się pogubiła, dlatego fotki są takie "nieuporządkowane" ;) Zresztą na zdjęciach nie ma wszystkiego, brakuje adresówki (takiej zwykłej, zakręcanej), kilku paczek smaczków i puszek z mokrą karmą, ale niestety nie daję rady wszystkiemu robić zdjęć ;) Może wydawać się tego dużo, ale jak już wspominałam wcześniej - duża część była kupiona z myślą o wyjazdach, których w tym roku było sporo, poza tym przy trzech psach jednak trochę wszystkiego schodzi ;) Jako, iż mój portfel nie lubi być za ciężki, w drodze do nas są już dwie paczuszki, jedna z planetką i ażurką od Dog's Craft by Wonder Dog, druga głównie z karmą i smaczkami z zooplusa. Wszystkie te rzeczy pojawią się w następnym haulu zakupowym, czyli za dwa miesiące, w... październiku. A tymczasem - chcecie czegoś recenzję? Piszcie w komentarzach, postaram się spełnić Wasze prośby! :)
O jej ile zakupów :D
OdpowiedzUsuńSpory zapas, widzę, ze powtorzylo sie kilka rzeczy na kliku fotach :)
OdpowiedzUsuńZ tego zapasu już dużo nie zostało :P Tak, powtórzyło się kilka rzeczy, głównie jedzonko, bo przy trzech czworonogach sporo tego schodzi ;)
UsuńOoo jaaa, jakie zakupy ;)
OdpowiedzUsuńno smacznie i fajnie u Was musiało być w wakacje ;)
I dopiero teraz dotarło do mnie, ze flexi vario są różowe :O o me serce teraz cierpi :P
Piłki tenisowe z KONGa u nas niestety nie przetrwały... :(
Jaki psiarz nie kocha psich zakupów, gdybyś mogła napisać coś o KONG squuez byłoby fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: roxi-dog-blog.blogspot.com
Oczywiście, recenzja pojawi się już niedługo ;)
UsuńDla mnie adresowka safepet jest o duzo za duża. :/
OdpowiedzUsuń| thindogs.wordpress.com |
Ta mała wersja? :o Jest maleńka, wielkości zwykłej adresówki ;)
UsuńA co to, ten petit, jakieś smakołyki, bo myślałem że bardziej karma?
OdpowiedzUsuńMy mamy vario i polecamy, a ta smycz przepinana to jakiej firmy? (czy bez znaczka, bo kiedyś widziałem takie w leopardusie i mi się bardzo spodobały, tylko nie jestem pewien czy miały jakieś oznaczenie producenta?
Petit to smakołyki z Brita, te w fioletowym opakowaniu są w kształcie malutkich rybek, a w niebieskim w kształcie kostek. Kupiłam tak dużo tych w fioletowym, bo u nas w sklepie była akurat promocja, dwie paczki w cenie jednej, za dwie paczuszki zapłaciłam 6 zł. Smaczki są małe, łatwo się je łamie, psiaki je uwielbiają, choć według mnie, za taką ilość 6 zł za jedno opakowanie (bez promocji) to lekka przesada, bo w paczce jest tylko 50g.
UsuńSzczerze mówiąc nie pamiętam, jakiej firmy jest ta smycz, miała jakąś etykietkę, ale ją wyrzuciłam. Kupiłam ją w naszym zoologicznym za bodajże 18 zł, wygląda na mocniejszą, niż nasza poprzednia smycz ;)
Kurczę! Przez Ciebie mam ochotę jechać do zoologicznego i kupić wszystko!!! :P
OdpowiedzUsuńSporo zakupów, ciekawa jestem ile za to wszystko zapłaciłaś :P
A co do tej karmy Dolina Noteci, to polecam kupować w opakowaniach 500 gram, tańsze, 60% mięsa i przynajmniej większa paczka :). Zmusiłaś mnie do kupienia dosłownie wszystkiego. Mama mnie zabije. No cóż. Dzięki, Asia! :P
My, to znaczy ja, parę godzin temu zamówiłam Brita. Awww, muszę jechać do miasta i kupić cały zoologiczny! Ale najpierw muszę oddać tacie pieniądze, a zbyt wiele ich nie mam :P Strasznie się rozpisałam.
A tak w ogóle, to parę rzeczy posiadam również ja. Dobra, ja kończę, bo jeszcze mój komentarz będzie długości samego postu :P
Ojj, znam to uczucie, gdy czytasz i oglądasz psie haule, a potem czujesz taką potrzebę wydania dużej sumy pieniędzy :D Co do Noliny Noteci, właśnie niedawno się dowiedziałam, pan w zoologicznym polecił mi większe puszki, potem w domu porównałam składy - i nie mogłam uwierzyć, że karma jednej firmy może mieć tak różne składniki o.O
Usuń*Doliny
UsuńDopiero teraz przeczytałam :P.
UsuńA co, znacząco różnią się składem?
psi-zawrot-glowy.blogspot.com
Tak, bardzo, Dolina Noteci w większych puszkach jest nieporównywalnie lepsza ;)
UsuńWow, a mogłabyś w następnym poście porównać składy? Tzn. napisać składy obu karm?
UsuńWypaśne zakupy! Chętnie przeczytam o przysmaku w płynie,bo są bardzo wygodne,a Foxowi nie przypasował przysmak w płynie-ani Planet Pet Society,ani Trixie :(
OdpowiedzUsuńTego z Vitakraftu, tak? Okej, niebawem recenzja się pojawi ;)
UsuńAle mega zakupy *.* U nas by się nie sprawdziły, mój piesek większości by nie zjadł ;_:
OdpowiedzUsuńHmm ale smakołyki, niestety nie dla takich alergików jak my, super fotki pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńSporo tego się uzbierało :) My mamy o połowę mniej :) Tosia pewnie wniebowzięta :D
OdpowiedzUsuńOjej, ile zakupów *-*
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam w planach kilka zabawek z KONG, jedną z nich jest właśnie kostka ,,AirDog'', ale nadal nad nią rozmyślam. Faktycznie, przy trzech psach ta ilość smaczków znika dość szybko, u mnie nawet przy 2 smaki znikają w mgnieniu oka : o
Pozdrawiam :)
Świetne zakupy
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta smycz wyciągana planowałam taką kupić ale mamy już 8-metrową flexi niebieska więc muszę się wstrzymać ale tą co kupiłaś bardzo mi się podoba
Chętnie przeczytałabym recenzję żelka, kusi mnie, żeby go kupić.
OdpowiedzUsuńhttp://thestryofmydog.blogspot.com