Jak wyglądają Wasze przygotowania do świąt? Kupujecie prezenty swoim czworonogom? W tej kwestii spotkałam się z wieloma opiniami - zarówno negatywnymi, jak i bardzo pozytywnymi. Wydaje mi się, że to, czy obdarowujemy na święta swoje pupile, to nasza indywidualna sprawa. Niektórzy oburzają się, twierdząc, że pies i tak nie wie, że jest gwiazdka. Owszem, nie zdaje sobie z tego sprawy, aczkolwiek miło, jeśli on również otrzyma jakiś upominek, chociażby symboliczny - jeśli psiakowi i właścicielowi sprawia to przyjemność, nie widzę najmniejszego problemu i powodu, aby się oburzać. Ja osobiście wydaję na prezenty dla zwierzaków więcej pieniędzy niż na te dla ludzi... :P

Moje psiaki dostaną większe prezenty, patrząc na nie, wydaje mi się ich mało, ale biorąc pod uwagę aktualną zawartość mojego portfela, sporo mnie wyniosły :P Chyba bardziej cieszę się z tego, że w końcu będę mogła dać Tosi nowe zabawki, niż z tego, co ja dostanę... Czy tylko ja tak mam? :D
Prócz budki, kilku zabawek i szelek (a jakich to dowiecie się dopiero w styczniu :3) moje czworonogi otrzymają również mnóstwo smaczków, dobranych tak, aby każdemu przypadły do gustu... Tosia już teraz ćwiczy samokontrolę, bo wszystkie pachnące prezenty leżą na stole w pokoju. :D
Niedawno otrzymałyśmy również prezent od Martyny i Luny (klik), miałam otworzyć go dopiero 24 grudnia, ale chciałam zrobić wcześniej zdjęcia, aby dodać je tutaj, no i przyznaję, że nie mogłam się powstrzymać. ;) Nigdy wcześniej nie dostałam tak pięknie zapakowanej paczki... nie mogłam wyjść z zachwytu, naprawdę! Martyna, bardzo bardzo dziękujemy za prezent <3 Mam nadzieję, że paczka od nas też się Wam spodoba. :) Tosia jeszcze prezentu nie dostała, otrzyma go dopiero na gwiazdkę, ale już widzę, że zarówno smaczki, jak i (piszcząca!) sówka z pewnością przypadną jej do gustu. ♥
Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, a może po prostu nie zwracałam uwagi na to, ile wokół mnie jest osób, którym na mnie zależy. Nigdy nie odczułam tego tak bardzo, jak w tym roku. Już na początku 2015 roku poznałam cudowne osoby, nie wyobrażam sobie, że kiedyś ich nie znałam. Jeśli to czytacie, to wiecie, że o Was chodzi. :) Wkręciłam się w psi świat na dobre, jeszcze lepiej poznałam moje czworonogi. Ciężko mi uwierzyć, że kiedyś mogło być inaczej niż jest teraz, a jest... idealnie. Nie umiem tego określić innym słowem. ;)
Kończąc post, chciałabym życzyć Wam wszystkiego najlepszego, wesołych świąt spędzonych w gronie rodziny i przyjaciół, zdrowia, miłości, dużo czasu dla Waszych psiaków... po prostu szczęścia, bo w życiu przecież chodzi o to, aby być szczęśliwym. Wymarzonych prezentów pod choinką, sukcesów i spełnienia marzeń, moje psiaki również się pod życzeniami podpisują. :)
A z takich mniej świątecznych spraw... z kim widzimy się w sierpniu na Psiej Akademii z Asią Korbal? :D
Też Cię kochamy Asia! <3 BT Forever :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że prezent się spodobał. Nie mogę się doczekać kiedy otworzę paczkę od Was. Wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńChyba tylko ja z tego co przeczytałam cieszę się, że nie ma śniegu, że jest całkiem ciepło i przyjemnie na dworze :P
OdpowiedzUsuńPaczuszka rzeczywiście była pięknie zapakowana. Aż nie mogę nacieszyć nią oczu :D
Składanie życzeń to nie nasza broszka, więc krótko - wesołych świąt!
Wesołych świąt
OdpowiedzUsuńAle masz pięknie popakowane prezenty i ta bombka prześliczna
Wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńBombka wypasiona! Widzę, że nie tylko ja robiłam drobne prezenty dla psiaków z rodziny - super sprawa :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Ogromu psich zabawek i oczywiście sukcesów w nadchodzącym roku :)
Śliczne zdjęcia, bombka mega! :D
OdpowiedzUsuńCo do psich prezentów mam neutralne uczucia. Jeśli komuś sprawia to przyjemność, niech robi, co mi do tego :P
Wesołych Świąt, sukcesów z psem!
http://psotaa.blogspot.com/
Też mi tego śniegu brakuje. Ja raczej kupuję psiakowi na Święta tylko żarełko, zabawki i smycze dostaje ciągle.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.