Haul zakupowy #2

Poniżej możecie pooglądać i poczytać o psich zakupach z maja i czerwca ;)

Uprzedzam, że troszkę nam się nazbierało ;)

Biedronkowe zakupy 

• silikonowa miska składana, czyli coś, na co polowałam od dłuższego czasu. Bardzo przydaje nam się na wszystkie dłuższe wyjazdy i spacery. 
• zabawka, Tosia ją polubiła, choć według mnie dziesięć złotych za takie coś to lekka przesada. 

• Pedigree Rodeo 

• Gryzaki: talarki, kosteczki, suszone... coś i naturalne "ciastka" dla psów ;) 

Skromne zdobycze z wystawy ;)

• obroża Furkidz, urzekła mnie swoim wzorkiem i kolorem, jest cudowna, a Toś ją uwielbia i wygląda w niej strasznie słodko ;)
• Maced o smaku łososia - tych jeszcze nie testowałyśmy, ale przypadły Tosi do gustu, jak większość macedkowych trenerek. 
• Bosch Fruitees bananowe, za które bardzo dziękujemy Agacie :) Tego smaku też jeszcze nie miałyśmy, ale Tosia pokochała je od razu. 
• Maced suszone szprotki, zdecydowanie nasze ulubione smaczki, osoby, które nas znają, doskonale o tym wiedzą :D 

• Purina DeliBakie "rybki", Tosia już kilka razy miała gwiazdki i bardzo jej smakowały, teraz postanowiłyśmy spróbować czegoś nowego ;)
• Purina Allsorts, smaczki okazały się baaaardzo duże, ale łatwo łamać je na mniejsze kawałki. 
• Trixie czekoladowe dropsy, skład nie powala, ale psy je uwielbiają. 
• Purina Dental Fresh, miałyśmy już kiedyś te pałeczki, ale dla psów dużych ras. 
• smakołyki - kalmary, naturalne "ciastka" (znowu ;)) i zwykłe kostki. 

•  szelki Hurtta Y, nasze (no dobra, moje) wymarzone szelki, zamówione w prodogu. Dłuuugo na nie czekałyśmy, ale opłaciło się, bo są świetne :D

•  kolejne kostki, talarki, kalmary, naturalne "ciastka" z zoologicznego, na zdjęciu nie ma wszystkich, bo część została już wcześniej skonsumowana ;) 

zamówienie z zooplusa

• Purizon - kurczak&ryba x3, indyk&wołowina, ryba&jagnięcina. 
• Rocco "kiełbaski" x12, dostałyśmy je za punkty bonusowe. Są kruche i łatwo się je łamie, a Tosia je ubóstwia, dlatego są idealne do nauki i na pewno kupimy je jeszcze nie raz ;) 
• FutterBar Leckerlis łosoś z ryżem i cukinią - kolejne smaczki za punkty bonusowe, miałyśmy je już wcześniej. 
• woreczki na psie nieczystości ;) 
• 8in1 Delights Dental - kosteczki mamy pierwszy raz, ale myślę, że Tosi zasmakują. 

zakupy z salonu zoologicznego :) 

• kostki, gryzaki, suszone smakołyki - smaczki jak zwykle rozdzielam między całą trójką, część potnę i przeznaczę na treningi. 
• Kong Extreme - długo szukałam tego rozmiaru, głównie w internecie, ale na szczęście rzucił mi się w oczy gdy tylko podeszłam do stojaka. Mamy jeszcze kong classic, ale z Tosi jest psuja i jest już przegryziony w jednym miejscu, liczę, że ten przeżyje dłużej. ;)
• Maced suszone szprotki, mamy jeszcze pół paczki, ale ta będzie na obóz. 
• GimDog łososiowe, ostatnio miałyśmy jagnięcinę, trzeba testować nowe smaki ;)
• Royal Canin Educ, dawno ich nie miałyśmy, ale są miękkie, małe i idealne do nauki, Toś bardzo je lubi. 
• Maced mix mięsnych przysmaków, chciałam małe kosteczki, ale niestety nie było, więc musimy zadowolić się takimi. 
• Royal Canin mokra karma - normalnie Toś rzadko dostaje mokrą karmę, ale kupiłyśmy ją wyjątkowo na obóz. 
• tabletki uspokajające strees out 10 szt., w końcu mi się o nich przypomniało ;) 

Tak... Jestem uzależniona od psich zakupów i dobrze mi z tym! :D A lada dzień mają przyjść adresówki, ale o nich w następnym haulu....