1. Naturalne smakołyki.
Suszone szprotki, kurze łapki i żwacze zdecydowanie zasługują na pierwsze miejsce. Od dawna są w naszym domu obowiązkowo, nie zawierają żadnej chemii, nie tuczą tak mocno jak zwykłe przysmaki, są zdrowe, a co najważniejsze - psy je kochają! Osobiście nie znam czworonoga, któremu taki smakołyk nie przypadłby do gustu. Minusem jest zdecydowanie zapach, ale psom raczej nie przeszkadza. Myślę, że dla radości pupila warto się poświęcić :P
2. Mięsne przysmaki z Macedu.
Ilości mięsa w tych smakołykach są raczej śladowe, skład również nie najlepszy, ale sprawdzają się świetnie jako trenerki. Małe, miękkie, dużo smaków do wyboru, łatwo się je łamie. W dodatku, pusty słoiczek super sprawdza się do trzymania innych smaczków! :D
3. Bosch Friutees.
Smakołyki, które jakiś czas temu zrobiły się bardzo popularne wśród psiarzy. Można przebierać w owocowych smakach, aczkolwiek, w składzie ciężko doszukać się owoców przedstawionych na obrazku. Gdy otwierałam pierwsze opakowanie, spodziewałam się poczuć zapach aromatycznego jabłka - tymczasem nic takiego nie poczułam. Mimo to, psiaki je uwielbiają, są twarde i raczej nie da się ich łamać, ale to nic, bo są malutkie ;) Niestety, dużym minusem jest to, że ciężko dostać je w sklepie zoologicznym.
4. Kalmary, suszony kurczak, kaczka, skóra z ryby itp.
Mam tutaj na myśli wszystkie "naturalne" przysmaki, kupowane na sztuki. Osobiście jestem zwolenniczką takich smakołyków, psiaki je kochają i są idealne do nauki. Dlaczego w takim razie są na czwartym miejscu? A no dlatego, że trzeba je kroić albo rozrywać na kawałki. Do tej grupy zaliczają się głównie smaczki z Fineyork, Brita itp., u nas starczają zawsze na bardzo długo, a pies zrobi dla nich wszystko!
5. GimDog
Tosia je uwielbia! Smak prezentowany na zdjęciu to jagnięcina, Toś miała okazję spróbować też tych smaczków o smaku łososia i smakowały jej równie dobrze. Paczka wydaje się mała, ale smakołyków jest w niej dużo, z łatwością można połamać je na mniejsze kawałki, a i cena jest bardzo fajna ;)
Piszcie w komentarzach, czego top 5 chcecie, postaram się spełnić Wasze życzenia ;)
Ps. Nie dodałam napisów do zdjęć, bo zapomniałam i zorientowałam się dopiero po napisaniu posta, ale mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy ich skopiować ;)
Może top:
OdpowiedzUsuńZabawek lub psich teamów
U mnie Bosch Fruitees na szczęście są w zoologicznym i to w dużej ilości. Opłaca się je kupować, bo starczają na bardzo długo. Za to moim ostatnim odkryciem są naturalne smaczki Brit Let's Bite!, bardzo polubiłam je kupować, i pewnie ustawiłabym je na pierwszym miejscu :).
OdpowiedzUsuńCo do innych TOP5, to nie mam żadnego pomysłu, ale pisz je, bo lubię czytać takie luźne posty.
Pozdrawiamy E&D
Ja najbardziej lubię kupować te trzy pierwsze przysmaki. Na pierwszym miejscu dałabym chyba smaki z Maced. Po prostu je uwielbiam. :D Może top na temat zabawek lub psich teamów tak jak napisała osoba wyżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
max-psiprzyjaciel.blogspot.com
Mój Roki kocha te przysmaki z macedu i ja w sumie też :D Tylko cena mogłaby być mniejsza, ale starczają na dłużej, więc nie marudzę :P Szukałam właśnie ostatnio tych przysmaków z boscha u mnie w zoologach i nie było, no nic... A te z Gimdog mam zamiar kupić ;)
OdpowiedzUsuńZrób top 5 psich zabawek
OdpowiedzUsuńZrób top 5 ulubionych ras psów :D
OdpowiedzUsuńHarry nie cierpi kurzych łapek :P srsly, odsuwa od nich głowę i wgl. Bosch Fruitees też nie lubi xd u nas na pierwszym miejscu jest chyba suszony kurczak albo gotowane mięso :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
dziennik-mojego-labka.blogspot.com
Wow, pierwszy raz słyszę o psie, który nie lubiłby kurzych łapek :o Moje dałyby się za nie pokroić, tylko dla Tropka już za twarde ;) Ale Harry jest wybredny! :p
UsuńEh, kiedy Tytus dostaje suszone kurze łapki czy cos w tym stylu to szybciutko chowa to pod swój kocyk, wpycha noskiem do kwiatka czy "zakopuje" gdzies pod łóżkiem, dlatego co do przysmaków wolimy naturalne kosci albo jakieś treningowe przysmaki ;) przy okazji zapraszam do nas: tytuch.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTop 5 psich akcesoriów!
OdpowiedzUsuń(daisy-yt.blogspot.com/)
Ja najbardziej lubię kupować pierwsze trzy smakołyki :)
OdpowiedzUsuńoczamiopsa365.blogspot.com
Pozdrawiam
Ja chcę Top 5 dobrych karm, których używaliście :).
OdpowiedzUsuńMuszę kupić jakieś trenerki, chociaż teraz mam zapas smakołyków na miesiąc :P
Napisałaś, że nie znasz psa, któremu naturalny smakołyk by nie zasmakował. Chcesz poznać Perłę? :)
OdpowiedzUsuńmamy bardzo podobne TOP 5 aczkolwiek ja pomiędzy 1 a 2 mam jeszcze przysmaki firmy -let's bite i WOOLF maja super składy i smakują mojemu psu.W zoologach są drogie lecz przez strony internetowe są tańsze ;)
OdpowiedzUsuńmamy bardzo podobne TOP 5 aczkolwiek ja pomiędzy 1 a 2 mam jeszcze przysmaki firmy -let's bite i WOOLF maja super składy i smakują mojemu psu.W zoologach są drogie lecz przez strony internetowe są tańsze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają składy. Dzięki za recenzje, na pewno coś zakupię jeśli chodzi o przysmaki. Może zrobisz recenzję kąsków z John Doga? https://johndog.pl/produkt/kielbaski-z-konia-john-dog-100g/? Mają również bardzo dobre składy. Dostałam próbkę karmy z tej firmy i moja Alba jadła ze smakiem, ciekawa jestem co myślisz
OdpowiedzUsuń