poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Świadomość tylnych łap


Pierwszy raz o nauce świadomości tylnych łap (lub jak kto woli, "zadu"), dowiedziałam się dwa lata temu na Psiej Akademii. Wtedy była ona dla mnie jedną wielką niewiadomą, a ćwiczenia z nią związane (w szczególności wchodzenie tylnymi łapami na różne powierzchnie) czarną magią. Długo odwlekałam rozpoczęcie jakichkolwiek ćwiczeń, nie miałam pojęcia jak się za nie zabrać... Nie wiedziałam wtedy, że przydatne okaże się chociażby wchodzenie czterema łapkami na różne przedmioty, chociażby pudełka czy krzesła. Poniżej chciałam przedstawić Wam jak wyglądała w naszym przypadku nauka jednego z ćwiczeń na świadomość zadu, konkretniej wchodzenia tylnymi łapami na różne powierzchnie (ściany, pnie drzew itd.). Od pewnego czasu to ulubiona "sztuczka" Tosi. Na wstępie chciałam zaznaczyć również, iż sposób, który poniżej opisałam przyniósł efekty w przypadku Tosi, ale każdy pies może różnie go interpretować, nie gwarantuję, że zadziała tak samo jeśli chodzi o inne czworonogi. Na końcu posta znajdziecie również filmik instruktażowy, który (mam nadzieję) rozwieje Wasze wszelkie wątpliwości. Zanim zacznę, jeszcze kilka słów odnośnie filmiku - po pierwsze, wszystko jest w nim przyśpieszone, Tosia potrafi tą "sztuczkę", dlatego nie sprawiało jej to problemu. Dajmy na wszystko swoim psom czas, niech dzienna sesja trwa maksymalnie 15 minut, przerwijmy ją wcześniej, jeśli zauważyliśmy, że pies jest znudzony, zmęczony albo czuje się niekomfortowo w czasie nauki danego ćwiczenia. Nic na siłę! Nam nauka świadomości tylnych łap zajęła wiele tygodni (ze sporymi przerwami). Po drugie, głos w filmiku nieco się spóźnia, dlatego w niektórych momentach dźwięk klikera powinien pojawić się wcześniej.
Po przydługim wstępie przejdźmy do konkretów!

Nasz sposób (zaczerpnięty z bloga Psi kawałek internetu) przedstawię w kilku krokach, które będziecie mogli zobaczyć również na filmiku.


KROK 1: Kładziemy na równej powierzchni niepotrzebną książkę/zeszyt, ewentualnie jakieś płaskie pudełko. "Napieramy" na psa, tzn. idziemy w jego stronę, jednocześnie przekonując go, aby się cofał. Nie róbcie niczego na siłę! Nie pchajcie psa, nie zmuszajcie go, aby się cofał, bo wiele psów takie coś zniechęci albo przestraszy i kompletnie zrazi do tej czynności. Pies ma cofać się sam z siebie. Dla ułatwienia nad głową psa trzymajmy smakołyk/zabawkę, dodajemy także komendę słowną "cofaj", "cof" itp. Do dalszego etapu pomocny może okazać się kliker - gdy pies chociażby lekko podniesie łapę i dotknie danego przedmiotu, klikamy i sowicie nagradzamy go wcześniej przygotowaną nagrodą i głosem. Czynność powtarzamy dopóki pies nie będzie pewnie stawał obu tylnych łap na podwyższeniu.
KROK 2: Krok bardzo podobny do poprzedniego, z różnicą, że dodajemy jeszcze jedną książkę/pudełko, na które pies ma się cofać. Możemy dodawać nowe podwyższenia tak długo, aż pies w stu procentach nie zrozumie o co chodzi.
KROK 3: O ścianę opieramy książkę tak, aby była pod kątem. Dobrze, gdyby miała twardą okładkę, wtedy początkujący pies będzie pewniej stawiał na niej łapy - ja akurat nie miałam takiej pod ręką, dlatego na filmiku nasza książka za mocno się gnie. Jak poprzednio, klikamy, gdy pies postawi chociażby skrawek łapy na podwyższeniu i nagradzamy. Czynność powtarzamy tak długo jak to konieczne.
KROK 4: Gdy nasz pies opanuje już wchodzenie na książkę, przechodzimy na wyższy level. Ja użyłam pudełka po dysku sensorycznym z Biedronki, równie dobrze może być to pudełko po patelni albo jakimkolwiek wąskim przedmiocie, które można bez problemu oprzeć. Postępujemy podobnie jak z książką - opieramy je pod niewielkim kątem o ścianę. Reszta jak wyżej.
KROK 5: Zmieniamy kąt pochylenia pudełka na nieco większy i powtarzamy powyższe czynności.
KROK 6: Gdy nasz pies jest już w trochę bardziej zaawansowanym stadium, możemy oprzeć pudełko jeszcze bardziej. Standardowo klikamy, gdy którakolwiek z łap dotknie pudełka, nagradzamy i powtarzamy.
KROK 7: Przechodzimy do etapu, w którym musimy być pewni, że nasz pies wie, o co chodzi i potrafi to bez problemu zrobić. Stawiamy pudełko pionowo, opierając je o ścianę.
KROK 8: Gdy pies opanował już wchodzenie na pionowo ustawione pudełko, przyszedł czas na najtrudniejszy etap, mianowicie ścianę. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy psiak da radę, możemy zacząć od mniej równych powierzchni - w naszym przypadku były to drzwi widoczne na filmiku. Najpierw Tosia nauczyła cofać się na nierówne drzwi, dopiero potem przeszłyśmy do wchodzenia na ścianę.
Wszystko co opisałam jest w dużym przyśpieszeniu, każdy krok trwał u nas minimum kilka dni, więc nie wymagajcie od swoich psów, aby nauczyły się wszystkiego w kilka minut ;) Same nadal nie opanowałyśmy kolejnego etapu, czyli stania na przednich łapkach i jak na razie się na to nie zanosi. Poniżej obiecany filmik, wybaczcie jakość, ale gdy nagrywałam było już ciemno.


To mój pierwszy post tego typu, więc wybaczcie ewentualne błędy czy niedociągnięcia. Jeśli macie jakieś pytania, śmiało piszcie w komentarzach! ;)
Następny post pojawi się prawdopodobnie po powrocie z obozu, tj. około 21 sierpnia. :)

4 komentarze:

  1. Super post z super filmikiem! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł, nigdy bym na niego nie wpadła, w sumie zaczynałam uczyć mojego od kroku 4 i jak ogarnął to postawiłam pudełko pionowo, na drugiej sesji musiałam mu na początku podłożyć pudełko przy pierwszych 2 powtórzeniach a potem już od razu na ścianę, także z tą sztuczką nie było problemu teraz uczymy się stania na przednich łapkach i w sumie dobrze nam idzie :D Za to miałam koszmarny problem z nauczeniem Funego daj łapę no ale po ciężkich mękach i 2,5 latach w końcu się udało :)
    Brawa dla Tosi!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnim razem się nie udało, bo Sonia nie chciała się cofać, ale chyba po roku przerwy spróbujemy jeszcze raz :) Super filmik i instrukcja, wszystko prosto wytłumaczone.

    Pozdrawiam,
    www.piesradzi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie ten film wszystko wytłumaczył. Bierzemy udział w wydarzeniu "nauczę psa 50 sztuczek". I jeśli będzie tam sztuczka cofaj to na pewno skorzystamy z waszego filmiku :)

    Pozdrawiam i zapraszam.
    http://skundlowani.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń